Paczka Meteoryty, Tom 6, Numer 9

PolandMET.com marcin w polandmet.com
Wto, 25 Maj 2004, 12:44:12 PDT


Bylem przez weekend na warszawskim uniwerku na gieldzie. Ktos moze byl? I
jak wrazenia? Jak dla mnie w meteorytki skromno, ale dobrze, ze sie bez
wisiorkow i
innych takich obylo.

===========
No to nie wiem jak szukales, bo wydaje mi sie ze to co wystawilem nie mozna
bylo nazwac "skromna" oferta. Co najwyzej lekko za droga jak na polskie
warunki. Dodatkowo byla wystawka jakis 15 meteorytow z mojej kolekcji.
Wszystko na 1 pietrze. Nie sposob przejsc i nie zauwazyc :)

Co do innych, to pare osob mialo palety z roznymi chondrytami, natomiast o
tej samej nazwie Hammadah al Hammra bez numeru. Wszystkie one byly kupione w
Tisnovie na gieldzie i jak sie latwo domyslec przedstawialy znikoma wartosc
kolekcjonerska. Zainteresowanie meteorytami bylo znikome poza paroma osobami
ktore mialem przyjemnosc poznac osobiscie mimo np. juz dlugiej znajomosci
przez internet.

Jedna z osob o ktorej chcialbym napisac pare slów jest postac juz
legendarna. Niestety dotychczas mialem okazje tylko slyszec rozne ballady i
opowiesci o niej. Mowie tu o slawnym Andrzeju Szczepaniku, wielkim
kolekcjonerze i oszuscie :))
Tak tak, jest to juz starszy Pan ktory mysle ze czasami nie wie co robi. Ale
po kolei.
Poniewaz w sobote nie dzialo sie kompletnie nic totez nic nie napisze.
W niedziele podszedl do mnie starszy Pan w podniszczonej kurtce i plecaczku
i zaczal na mnie wrzeszczec ze sprzedaje meteoryty, itp inne dziwne
pretensje. Uslyszalem pare "milych" slów pod adresem PTMu, m.in to ze to
ponizajace jest ze trzeba "prosic" dwoch ludzi aby raczyli wprowadzic kogos
do Towarzystwa. Ja odparlem atak mowiac ze skoro w Meteoritical Society jest
tak samo to dlaczego PTM ma miec inne zasady i zaoferowalem ze moge sie
wstawic za tym Panem skoro jest kolekcjonerem. Po jakims czasie ów Pan
wrocil i sie wylegitymowal swoja wizytówka. To wowczas ze zdziwieniem sie
zorientowalem z kim mam do czynienia i zrozumialem o co tak wlasciwie mu
chodzilo z tym PTMem. To wzasadzie przez niego PTM ma takie ograniczenia w
przyjmowaniu nowych czlonkow.
Dalej troche sobie milo pogadalismy, pokazalem mu mojego marsa i ksiezyca,
chondryt LL5 i inne meteoryty i dzieki temu udalo mi sie zobaczyc meteoryty
ktore Pan Szczepanik mial w plecaku. Byly to m.in. jakies 2kg Bialegostoku,
oraz jeszcze ze 3 inne nowe i nie znane polskie meteoryty o wadze 1kg i
wiecej. Oczywiscie wszystkie one byly bardzo ladnymi kamolami ziemskimi.
Jednak dzieki temu ze bardzo sie nimi zachwycalem, dostapilem zaszczytu
zobaczenia 2 albumow zawierajacych zdjecia z wystaw jakie muzea (m.in
w Zielonej Gorze, ale odciach) zorganizowaly uzywajac jego okazów
meteorytow, impaktytow, tektytow, roznych zdjec, plansz, literatury i calego
mnostwa innych rzeczy. Trzeba przyznac ze facet zdromadzil naprawde
niesamowita ilosc roznych materialow i gdyby nie to ze miedzy ogromna plyta
Cape Yorka, paru kilowego Canyon Diablo itp walaja sie kamole udajace chocby
taki rarytas jak Bialystok to cala kolekcja byla by naprawde imponujaca.
Niestety tak nie jest i prezentowaniu polnego kamola jako meteoryt
dyskredytuje taka wystawe. Trzeba tez nadmienic ze z tego co wiem, okazy
prawdziwych meteorytow Pan Szczepanik uzyskal droga wymian z zagranicznymi
dealerami oferujac w zamian fragmenty wspomnianych juz kamoli.

No coz, poza ta historia nic sie wiecej szczegolnego nie wydarzylo. Ale bylo
fajnie i sympatycznie.

-----[ MARCIN CIMALA ]-----[ I.M.C.A.#3667 ]-----
http://www.Meteoryt.net             marcin w meteoryt.net
http://www.PolandMET.com       marcin w polandmet.com
http://www.Gao-Guenie.com      GSM +48(607)535 195
--------[ Member of: Polish Meteoritical Society ]--------






Więcej informacji o liście dyskusyjnej Meteoryty