Krupe i Jankowo Dolne

Andrzej Kasperowicz andyk w spunge.org
Pon, 27 Gru 2004, 17:04:26 PST


> heheh wlasnie :)
> Okaz 12kg lezy sobie u mnie w pokoju obok i czeka na lepsze czasy i jest
> chroniony przed klientami z niemiec ktorzy nagabuja Mateusza hihihihi.

Ty to lepiej w jakims sejfie trzymaj. ;)

> Wiec najpierw bym chcial zrobic elektrolize zeby go oczyscic i w wyniku tego
> okaz zrobi sie czarny niestety. Ale bedzie na pewno czysciejszy niz teraz.
> Szczokowanie szczotka druciana nic nie dalo. Wiem ze Nowacki odmaczal
> morasko 72kg w nafcie. Nie wiem, ktos to testowal ? Ja nie mam na czym. Jak
> ktos ma jakies syfne morasko niech go wewali do nafty i zobaczy czy sie
> odrdzewi. 

Odrdzewnic sie na pewno chemicznie nafta nie odrdzewni, bo nafta to 
wyzsze weglowodory alifatyczne, czyli chemicznie jest calkiem obojetna w 
stosunku do rdzy i metalu, ale te weglowodory moga wejsc w grube platy 
rdzy powodujac ich lekkie rozpecznianie i w ten sposob one odpadna, albo 
przynajmniej szczotka da sie je znacznie latwiej naruszyc, zatem to 
odrdzewnienie pod wplywem nafty moze czesciowo zajsc i bedzie mialo 
charakter procesow fizycznych. Tylko, ze takie moczenie pewnie co 
najmniej z tydzien musialoby potrwac, zeby dac pozadny efekt, a poza tym 
pozniej taki meteoryt bedzie na tyle "tlusty" od tej nafty, ze bedzie 
gorzej dzialanie srodkami wodnymi przebiegalo, bo sie zrobi od tej nafty 
troche wodoodporny (a scislej hydrofobowy), no chyba ze te nafte calkiem 
odparujesz poprzez ogrzewanie meteorytu, np. w piekarniku do ok. 150 
stopni.

A co z octem ? Jak okazy po tym wygladaja ?

Ocet na pewno rdze bedzie czesciowo rozpuszczal, a jeszcze nieco bardziej 
agresywnie jak sie do niego doda wody utlenionej lub zamiast wody 
utlenionej podgrzeje roztwor octu (tylko, ze wtedy bedzie Cie szczypal w 
oczy, jak to ocet ;)) - nawet wowczas metal moze nieco nadtrawic, wiec 
trzeba patrzec co sie dzieje. Aha, z woda utleniona lepiej nie 
podgrzewac, bo ona sie szybko rozklada pod wplywem temperatury, wiec to 
by bylo marnotrawstwo wody utlenionej, chociaz zanim by sie rozlozyla, z 
pewnoscia trawienie przebiegnie szybciej niz na zimno.

Mozna tez wyprobowac inne kwasy organiczne stosowane jako odrdzewniacze 
np. cytrynowy, szczawiowy, a z nieorganicznych ortofosforowy (coca-
cola!).

Moze sprobuj najpierw moczyc w nafcie przez tydzien, zobacz wowczas co z 
rdzy samo odpadnie, a co sie da odszczotkowac, pozniej dokladnie osusz 
meteoryt, moze wystarczy scierka/serwetkami bez potrzeby ogrzewania i 
potraktuj octem, a jak to nie pomoze to mieszanina octu i wody 
utlenionej, moze niekoniecznie od razu na calym okazie - wkroplij 
najpierw ocet do jakiegos wglebienia i zobacz jak sie bedzie trawilo na 
zimno i po podgrzaniu. Pamietaj o wymianie co jakis czas roztworu, bo 
ocet bedzie sie chemicznie zuzywal i jego stezenie bedzie malalo, a wiec 
trawiaca aktywnosc roztworu spadala podczas trawienia.

> Potem musze zrobic forme na kopie. Czy ktos bedzie chcial takie cudo made by
> Polandmet ?

A moze zrob jedna kopie przed trawieniem, a druga po trawieniu?

A jak bedziesz kopie robil? W gipsie? Czy w dentystycznym silikonie?

> A jak to sie zrobi to zawioze to na drazarke i utna okolo 10 plytek po 2mm
> grubosci kazda. Moze wiecej a moze grubsze. To sie okaze. Ciete bedzie od
> strony tej inkluzji, ktora i tak musze wydlubac dla profesora, a poza tym
> drazarka jej nie przetnie.

A jakie beda straty na cieciu?
 
> Tak wiec taka sie maluje przyszlosc Jankowa Dolnego masy glownej.

Jakby to przeczytal znalazca to by mu chyba serce peklo na mysl o tym 
jakie tortury zniesie jego okaz. ;)

ak




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Meteoryty