Maroko

[Andrzej Kasperowicz]

> to sie zobaczy, ale jest niezle. Zlapalem kontakty a to najwazniejsze.

Tzn. jeszcze inne kontakty oprocz Aziza?

> macalem prawdopodobnie nowy ksiezyc. Na przelamie wygladal jak millbilllilie ale eukryty
> maja inna skorupe.

Trzeba bylo chociaz porobic zdejecia tym okazom, ktorych nie brales. :)

> Byl howardyt ale nie bylem zainteresowany zabardzo. To L7 kupil jakis kolekcjoner. Drugi
> kawalek 40g mam ja a trzeci ma jeszcze Habibi .

Czy jego nazwisko nie znaczy w arabskim "kochanie", bo dziennikarze z 
Iraku mowili, ze tak sie do nich taksowkarze w rozmowie zwracali i ze to 
wlasnie to znaczy. :)

> Byly w worku male okaziki marsa NWA1110 ale nie wyrazalem zainteresowania.

Marsa nie chciales - cos takiego?

> Bylo jeszcze pare innych meteorytow ale juz kasy nie starczylo.

Trzeba bylo jak Ci od mineralow, ostatnia koszule sprzedac. ;)

> W kazdym razie mam obiecane okazy Amgali. To co bylo rozeszlo sie blyskawicznie wiec nie
> mam narazie tego nowego spadku. Mam obiecane 500g, ale stac mnie bedzie na najwyzej
> 100-200g. Cena koncowa bedzie 10$/g wiec sami rozumiecie ze nie kupie 500g od razu :)

Eee tam, badz profesjonalista, kup wszystko na raz dzieki temu co 
zarobisz na tych obecnych okazach.

Ile czasu zajelo temu Arabowi znalezienie tych okazow? 
Czy on wszystkie sam znalazl, czy skupowal od innych Arabow?
A sam probowales cos wypatrzyc na pustyni?

ak